The Race Around Rwanda was the most extreme event of my life. I don't know if anything else will ever be able to surpass this level of strain, particularly mental strain... It was madness, which I will try to describe to you in a few posts, day by day.
Why
W tym roku postawiłam na Włochy...
Dlaczego? Kiedy dostajesz kopa od życia i nie możesz trenować we względów zdrowotnych, a ostatnie dwa lata byłaś skupiona na tym, by być coraz lepszą, zaczynasz się zastanawiać co z tym życiem zrobić... No jak to co!? Zacząć realizować marzenia! A gdzie można poprawić
Zanim opiszę Wam Włochy (po powrocie wpadłam w wir pracy), po drodze dostaniecie opis chyba najlepszej imprezy jaką jechałam w Polsce oprócz RTP. Imprezę opisać muszę, bo aż dziw bierze, że przy takiej atmosferze jest tam mało zawodników. 😀 To jest prawdziwy luz organizacyjny, tak jak przy ultra powinno być.
Gdyby ktoś powiedział mi rok temu, że będę nocować w sylwestra przy -5 stopniach w lesie, to bym go raczej wyśmiała, a raczej wręcz wyrechotała. Kryzys wieku średniego dopada jednak każdego. ;) Niektórzy kupują sobie wypasione fury, inni próbują dziwnych rzeczy w życiu. ;)
No dobra... chyba jednak nie o